sobota, 28 stycznia 2017

[40] Hulk (2003)

Witajcie w recenzji pierwszego filmu o moim ulubionym zielonym stworku. A, tak na poważnie to zawiodłam się na tym filmie bardzo mocno, choć w pewien sposób mi się spodobał, był inny, miał w sobie coś, czego nie wiedziałam w innych filmach.

Naukowiec Bruce Banner ma trudności z panowaniem nad swoimi emocjami w momentach stresu i złości. Wskutek niedopatrzenia przyjmuje śmiertelną dla człowieka dawkę promieniowania gamma. Wkrótce zaczyna odczuwać nie do końca sprecyzowaną obecność kogoś w swoim wnętrzu, niebezpiecznego, ale zarazem przez swoją mroczność pociągającego... Gwałtowne zmiany zachodzące w jego życiu obserwuje jego była dziewczyna i współpracowniczka naukowa, Betty Ross. 

Fabuła, aktorzy, gra aktorska, pokazały mi, że coś w tych filmach jest, co wzbudza we mnie podziw dla filmów Marvela.

6/10

Hulk (2003) | The Incredible Hulk (2008)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz