poniedziałek, 11 lipca 2016

[2] Teen Wolf. Nastoletni wilkołak- sezon 1


W końcu mogę, gdzieś napisać jakie miałam odczucia po obejrzeniu Teen Wolfa, a ogólnie po pierwszym sezonie.

Nie miałam jakiegoś kopa do obejrzenia Nastoletniego Wilkołaka, a sam pilotażowy odcinek oglądałam dwa razy za nim obejrzałam cały sezon.

Nie ciągnęło mnie do obejrzenia go, może przez to, że dużo już o nim wiedziałam i troszkę mi go zaspoilerowano.

Gdy obejrzałam początek nie lubiłam Alison (do tej pory jej nie lubię), nie przepadałam za Derekiem i Lydią, a Scott był mi obojętny. Nadzieję dawał mi Stiles, który od początku rozwalał mnie swoim humorem.

Tematyka serialu (wilkołaki) jest na pewno bardzo fajnie pokazana, przyzwyczajenie się do dostania tym nadprzyrodzonym stworem stwarza dużo problemów i jest to fajnie pokazane.

Rodzina nie lubianej przeze mnie Alison, która kryje dużo sekretów i na początku miałam wrażenie, że o Scott'e (jak to odmienić?) wiedzą już od razu. Tajemnicza Lydia, niby bardzo pusta i popularna dziewczyna, a jak się okazuje wcale tak nie jest. Kolejną niesamowitą postacią jest Peter Hale (nie spoileruję, ale to wuj Dereka).

I teraz cały akapit na temat niesamowitego Stiles'a. Jak można go nie lubić, ten jego humor, ta jego miłość do Lydii i ta przyjaźń ze Scott'em. No co więcej można powiedzieć.

Pierwszy sezon Teen Wolf'a był niesamowity. Obejrzałam już cały serial, który czeka na recenzję. Ale powiem wam, że w tym sezonie nie ma mojej najukochańszej postaci.

9/10


Sezon 1 | Sezon 2 | Sezon 3 | Sezon 4 | Sezon 5 | Sezon 6






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz