środa, 7 grudnia 2016

[24] Glee- sezon 5


Witajcie w recenzji piątego sezonu mojego ukochanego serialu.

W piątym sezonie już na początku można się dowiedzieć o bardzo przykrym wydarzeniu, 
które niestety stało się nie tylko w serialu, a mówię o tu o śmierci aktora, 
który grał Finn'a.

No więc, po tym smutnym okresie odcinków, wszystko powraca do początków.
Blaine, Kurt, Santana, Rachel i Sam mieszkają razem w Nowym Jorku.
Inni pracują po całych stanach, a w szkole Will uczy nowych chórzystów.

Mercedes oraz Sam tworzą dziwną w swoim otoczeniu parę.
Rachel, Santana i Kurt pracują w knajpce, 
a ta pierwsza zaczyna przygotowania do zagrania w swoim wymarzonym musicalu.

Nie mogę Wam więcej powiedzieć, bo tego Wam powiem za dużo, 
ale obiecuję, że za jakiś czas będę pisała więcej i będę się rozpisywać. 

9/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz