Tytuł: Alicja i lustro Zombi
Tytuł oryginalny: Alice Through the Zombie Glass
Autor: Gena Showalter
Cykl: Kroniki Białego Królika (tom 2)
Wydawnictwo: HarperCollins
Przełożył: Jan Kabat
Data wydania: 30.05.2014
Nadal nie mogę się pozbierać po pierwszej części, a druga zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie. Czasem czytając typowe "romansidła" po prostu mnie nudzi, a w tej część Gena Showalter zdecydowanie wątki miłosne przeniosła na drugi plan.
Tytuł oryginalny: Alice Through the Zombie Glass
Autor: Gena Showalter
Cykl: Kroniki Białego Królika (tom 2)
Wydawnictwo: HarperCollins
Przełożył: Jan Kabat
Data wydania: 30.05.2014
Cena okładkowa: 34,99 zł
Styl pisania samej autorki mnie zachwyca, jak zawsze czytam książki robią się one nudzące i mdłe, a tę książkę czyta się jak fanfiction.
Akcja toczy się parę tygodni po zakończeniu poprzedniej części. Alicja dochodzi do siebie, wraz z babcią i Cole'em zamieszkała u ojca Reeve. Do miasta przybywają nowi zabójcy, w tym Veronica i Gavin.
Obydwoje są zabójcami z Atlanty, ale jednocześnie jest byłą Cole'a, z dużymi nadziejami na powrót związku. Przyznaje się, że dziewczyna nie przypadła mi do gustu.
Gavin, uważa się za wielkiego mężczyznę, którego pragnie każda kobieta, w tym również Alicja. Jako trzecia osoba w całej serii, po Alicji i Cole'u, ma wizję. Tu mogę powiedzieć, że chłopak przypadł mi do gusty, ale to tylko z powodu jego wielkiego ego (można było się z niego pośmiać).
Jak można było się spodziewać, Gavin trochę nabroi pomiędzy Ali, a Cole'em z winy wizji, pomiędzy nim, a Ali, a potem pomiędzy nim, a Cole'em.
Zombi w rzeczy samej są tu dużym punktem, lecz teraz są bardziej niebezpieczne. Do grupki zabójców powróci "zdrajca" Justin.
Ciekawym wątkiem było tytułowe "lustro", choć przez pierwsze rozdziały nie miałam pewności, o co chodzi. Kolejnym ciekawym wątkiem były przezwiska wymyślane przez głównym bohaterów (Ali-gatort, czy też King Cole).
Trzecia część jest już przeze mnie przeczytana, czeka teraz na recenzje, więc możecie się jej niedługo spodziewać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz