piątek, 10 lutego 2017

[47] Dawno, dawno temu- sezon 1

Hejka, przychodzę dzisiaj do Was z recenzją pierwszego sezonu "Once Upon a Time", czyli jak na wyżej "Dawno, dawno temu". Nie spodziewałam się, że tak ten serial przypadnie mi do gustu, szczerze  myślałam z początku, że go nie polubię, a tu takie zdziwienie. Ostatnio zwróciłam uwagę na to, że na tym blogu piszę zwłaszcza o filmach i serialach, więc już Wam mówię, że jak skończę z planowanymi recenzjami wezmę się w stu procentach za książki.

Serial zaczyna się od sceny ze Śnieżką i Księciem, a cała fabuła toczy się wokół ich córki Emmy Swan, wszystkie motywy w serialu są na przykładzie bajek, takich jak "Czerwony Kapturek", "Kopciuszek" i "Królewna Śnieżka". Poznajemy prócz Emmy, Śnieżki i Księcia, Henry'ego i Złą Królową. Fabuła polega na tym, że za sprawą Złej Królowej postaci z bajek przenoszą się z Zaczarowanego Lasu do naszego świata i nic nie pamiętają z tamtego życia. Zostają oni zamknięci przez niewidzialne pole siłowe w miasteczku zwanym Storybrooke. Żyją tam w niewiedzy, z inną tożsamością, gdzie czas się zatrzymał. Chłopiec, Henry orientuje się, że tylko on rośnie, dostaje on od nauczycielki i zarazem Śnieżki książkę, w której opisane są historie postaci z bajek, orientuje się, że jest adoptowany i zaczyna poszukiwania swojej matki. Emma, która została zesłana na ziemię, dwadzieścia osiem lat wcześniej, tak jak to było jej przepowiedziane, w swoje urodziny zastaje niespodziankę, którą jest jej syn, a ten zabiera ją ze sobą do miasteczka w nadziei, że mieszkańcy odzyskają swoje wspomnienia.

Nie obyło się również bez romansu, na przykład taki Łowca i Emma, Zła Królowa i Łowca, Śnieżka i Książę, ale również Książę i Kathryn (o tym dowiecie się jak to obejrzycie), wspomnę jeszcze, że jest wątek dwóch bohaterów, nie licząc Złej Królowej, którzy pamiętają co się działo, no jedna tak jakby pamięta, z tego co pamiętam. :P Mowa o Kapeluszniku i Rumplestiltskinie.

Jak już pisałam nie miałam w planach tego oglądać, ale kiedyś zauważyłam na TV Show Time ten serial i no tak się zaczęło. Serial jest cudowny, czy jest dla dzieci? Nie wiem, to zależy, oczywiście w pierwszym sezonie tak tego nie pokazują, ale później robi się groźniej. Z wielką chęcią obejrzałbym ten serial jeszcze raz i mam zamiar, gdyż namówiłam mamę, że to fajny serial, jeszcze tylko znaleźć kabel, podłączyć do telewizora i będzie wszystko super.

Kończę na dziś, się rozpisałam, mam nadzieję, że może, ale tylko może ktoś, coś napisze w komentarzu z wielką chęcią z Wami podyskutuje na temat tego serialu Sama nie raz widzę się z różnymi opiniami na temat "Dawno, dawno temu", jedni to lubią, inni nie. A Wy co o nim myślicie?
Do zobaczenia i jak to moja mama ma w zwyczaju mówić Arrivederci presto!

10/10

sezon 1 | sezon 2 | sezon 3 | sezon 4 | sezon 5 | sezon 6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz