Tytuł: Antygona
Tytuł oryginalny: Antygona
Autor: Sofokles
Autor: Sofokles
Wydawnictwo: Greg
Przełożył: Kazimierz Morawski
Data wydania: 01.01.2014
Cena okładkowa: 9,90 zł
Witajcie w recenzji jednej z najgorszych lektur, jaką czytałam.
Nie wiem, czy też tak macie, ale możecie się tym podzielić w komentarzach.
Zatem zawsze jak jakaś książka lub film mi się nie podoba
(nigdy nie miałam tak, że serial mi się nie podobał)
, zawsze zapominam fabułę, i żeby o niej coś powiedzieć muszę przeczytać streszczenie, albo opis z tyłu.
Śmieszne jest to, że przeczytałam książkę, a ze sprawdzianu dostałam trójkę.
Tak bardzo ta książka jest podobna do Romeo i Julia, że aż razi w oczy.
Ale jestem tu nie tylko, żeby wyrazić swoją opinię, ale też po to, aby o niej opowiedzieć.
Dwóch braci stoczyło bratobójczą walką, w której obaj zginęli.
A król pozwolił na pogrzeb tylko jednego z braci, co w pewien sposób obraziło Antygonę,
która była siostrą obu braci.
Dziewczyna pomimo zakazu dokonuje pogrzebu drugiego brata i zostaje skazana na zamurowanie w grobowcu i tam popełnia samobójstwo.
Syn króla, który jednocześnie był narzeczonym Antygony popełnia samobójstwa.
Na końcu samobójstwo popełnia również żona króla, a król się załamuje.
Nie wiem, czy znajdę jeszcze coś na temat tej książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz