Hej, cześć, witam Was bardzo serdecznie. Opowiem Wam dziś o wydarzeniach po filmie pt. "Daredevil".
U mnie zawsze można znaleźć oceny około szóstki i siódemki. W tej części, choć aktorka mnie nie zawiodła, to zdziwił mnie ten dziwny moment, w którym dowiadujemy się, że ona tak jakby zmartwychwstała, ci co oglądali "Daredevil" wiedzą, że w tamtej części zostaje zabita.
Elektra Natchios to zabójcza femme fatale, która cudem uszła śmierci z rąk wrogów. Dziewczyna odcina się od świata i żyje tylko dla swego kolejnego zlecenia. Zbieg okoliczności zmusi ją do podjęcia decyzji, która dramatycznie zaważy na całym jej dalszym życiu otworzy przed nią nowe możliwości lub zniszczy ją raz na zawsze: wbrew wszystkim i wszystkiemu Elektra stanie po stronie Marka i Abby Millerów, ojca i córki, którzy ukrywają się, by uniknąć zemsty z rąk zabójców nasłanych przez potężny syndykat zbrodni ukrywający się pod kryptonimem Ręka....
Jak na filmy z 2005 roku ten był jednym z lepszych jakie oglądałam.
Do zobaczenia w kolejnym ☺
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz